wtorek, 4 lutego 2014

Nowa wilczyca- Natsuko


Cóż to za wilczyca?? Z ludźmi sojusz zawarła i wśród nich miejsce swe miała.

Imię: Imię moje brzmi Natsuko. Dlaczego właśnie tak... Nie wiem. Urodziłam się równo w południe, w dzień przesilenia letniego, więc może dlatego rodzice nadali mi imię, które znaczy w moim ojczystym języku ,,Dziecko Słońca''.
Wiek: Lat mam kilka. Dokładnie przeżyłam już 4 przesilenia letnie.
Płeć: Jestem kobietą to oczywiste.
Pozycja: Moja moc i umiejętności pozwalają mi na objęcie dwóch stanowisk. Medyka i wojownika. Ale może niech alpha zdecyduje, jakie obejmę stanowisko z tych dwóch... Do którego według niego lepiej pasuje.



Za normalnego dnia poznasz mnie jako łagodną waderę..
W czasie wojny bójki nie rozpoznasz mnie...
Bo wtedy groźna i niebezpieczna jestem..
Charakter: Cóż jestem poważniejsza od mojej siostry. Raczej łagodna dla przyjaciół i znajomych. Miła i uprzejma. Umiem się śmiać i bawić. Wesoła też jestem. Z utratą mojego zaufania jet różnie. Zależy jak komu ufam. Jak Ren jestem szczera i energiczna. Jestem współczująca. Smuci mnie gdy giną niewinni. Zawsze takim niosę pomoc i ratunek. Na pewno jestem pracowita i pomysłowa. Rodzina i przyjaciele są dla mnie najważniejsi. Dla nich mogę ryzykować i życie. Bywam gadatliwa, ale na ogół jestem cicha. Zawsze mam się na baczności. Ale na wojnie byś mnie nie rozpoznał. Nikomu wtedy nie ufam. Odwaga jest u mnie najważniejsza. Mam swój honor. Zawsze zachowuję zimną krew. Gdy trzeba zabijam bez litości. Agresywna, prawie bezwzględna i wyzywająca. Jestem nerwowa i łatwo wytrącić mnie z równowagi. Zawsze groźna i niebezpieczna. Uważaj... Bo marnie skończysz jeśli staniesz przeciwko mnie. Potrafię wykorzystać swój spryt i mądrość, by pokonać wroga. Na codzień zachowuję, niektóre cechy widoczne w czasie walki. Więc wiedz i pamiętaj... W bitwie bezwzględna i groźna. Na codzień miła i spokojna, zawsze ci pomogę. I lepiej mnie nie drażnij.
Pochodzenie: Japonia.
Partner: Może kiedyś, ale nie teraz. Miam przyjaciela... Został wśród ludzi.. Nawet inni myśleli, że miłość nas łączyła. Ale on był ranny, a ja musiałam odejść... On nie mógł ze mną iść. Ale obiecał mi, że kiedyś znów będziemy razem.
Moc: Jedną z moich mocy jest biała magia. Mogę leczyć rany. Usunąć truciznę. Stworzyć biały ogień, który szkodzi tylko moim wrogom. Tworzyć bariery. Rzucać zaklęcia, ale jakie to ci nie powiem. To tylko kilka umiejętności związane z tą mocą. Mam ich więcej. Ale nie chcę zdradzać ich. Biała magia czerpie ze mnie energię. Mam też władzę nad mocą telekinezy. Pomaga mi głównie przy używaniu łuku. Nie muszę łapami, zębami i ogonem męczyć się z mocowaniem strzały na cięciwię. Oczywiście używam jej też w innych sytuacjach.
Bo choć mnie nie znał to uratował...
Nauczył mnie, że pomoc trzeba nieść
nawet tym, których nie znamy.
Historia: Znasz wydarzenia z spotkania z obcym. Więc opowiem ci co się stało jak już rozłączyłyśmy się z Ren. Ja byłam ciężko ranna po walce z wrogiem. Ledwo utrzymywałam przytomność. Biegłam. Nigdzie nie widziałam siostry. W końcu wpadłam do rzeki, w której straciłam przytomność. Obudziłam się na plaży. Moje rany zaschły, ale byłam za słaba. Otoczyły mnie dzikie zwierzęta. Byłby to mój koniec, gdyby na ratunek nie przyszedł mi jakiś obcy wilk. W czasie, gdy on walczył straciłam przytomność. Obudziłam się w dziwnym budynku. Pomieszczenie, w którym byłam było białe. Czułam ludzi. Nagle drzwi się otworzyły i do sali weszło kilkoro z dwunogów. Wtedy pierwszy raz przemówiłam do nich w ich mówie. Doszliśmy do porozumienia. Oni pomogli mi dojść do siebie. Poznałam tam też innego wilka. Tego, który mnie uratował. Też umiał rozmawiać z ludźmi. Nazywał się Clint. Zaprzyjaźniliśmy się. Byliśmy ze sobą zżyci. Razem wszystko szło nam lepiej. Nie wiem czemu, ale z czasem nasza przyjaźń przerodziła się w miłość. Mu zależało na mnie , a mi na nim. Gdy ludzie szukali obcego i siostry, my robiliśmy dla niech różne zadania. Przed naszą ostatnią wspólną akcją podarowali mi strój i oręż. Ostatnia misja zostanie w mej pamięci do końca życia.
,,Zaufanie to odwaga, wierność to siła.''
A my sobie ufaliśmy i byliśmy wierni
Wtedy Clint prawie nie zginął. Udało mi się go uratować i zanieść do ludzi. Był w bardzo ciężkim stanie. Siedziałam przy nim, aż nadszedł dzień gdy znów musiałam iść dalej. On chciał, żebym została.. Ja też, ale czułam, że moja siostra jest w niebezpieczeństwie. Ludziom jak i mi ciężko było się rozstać. Znali moje imię, ale nazwali mnie Agentką White Hawk co po angielsku znaczy biały jastrząb. Więc później po odejściu znów wróciłam do poszukiwania siostry.
Lubi: Spokój; radość; słońce; Clint <3; pomagać
Nie lubi: Gdy ktoś ją wkurza; Gdy ktoś wykorzystuje niewinne istoty;
Cechy charakterystyczne: Jeśli zauważyłeś mam na sobie dziwny strój. Jest to niby zbroja. Nigdy jej nie ściągam. Zawsze na sobie oprócz niej mam czarne skarpety na wszystkich łapach i dwa nieśmiertelniki. Posiadam też kolczyki na uszach. Wszystko to jest pamiątką po współpracy z ludźmi. Mam też dwie blizny na tylnej łapie. Ślad po walce z obcym.
Ludzie nauczyli mnie strzelać..
Dzięki nim znalazłam też miłość..
Na ogół wiele im zawdzięczam...
Oręż: Moją bronią oprócz mocy, kłów i pazurów jest łuk z drewna czarnego hebanowego. Ma czerwoną linię biegnącą wzdłuż. Mam do niego trzy rodzaje strzał. Trujące są najrzadziej przeze mnie używane. Mam jeszcze tradycyjne drewniane do nich najczęściej używam białego ognia i metalowe z małym haczykiem. Z łuku raz strzelam z użyciem mocy telekinezy, a raz z użyciem łap, kłów i ogona. Oprócz tego posiadam dwa sztylety, schowane w kieszonkach stroju na tylnych łapach. Miałam też pistolet, ale trudno mi było z znajdywaniem naboi odpowiednich do niego.
Ciekawostki:
1) Gdy używam magii moje oczy są białe i nie widać w nich nawet tęczówek. Tylko gdy wyczaruje barierę moje oczy są naturalne.
Bo ja nie mam nadziei..
Ja wiem i czuję, ze odnajdę Ren..
Niezależnie od tego co mnie to będzie kosztować.
2) Śledziłam obcego, ale zgubiłam trop. Boję się, że odnajdzie on Ren jako pierwszy i ja nie zdążę jej uratować.
3) Umiem rozmawiać z ludźmi.
4) Zawarłam sojusz z ludźmi. Oni pomogli mi szukać siostry. Wpaść na jej trop.
5) Od pewnego człowieka dostałam oręż i strój.
6) Nigdy nie zgadniesz jakiego zaklęcia chcę użyć. Do ich wymówienia używam starożytnych run. Z mocą taką jak ja posiadam mało jest osób. Więc mało kto je zna.
7) Clint i ja jesteśmy zgraną parą. Obiecał, że jak będzie mógł to mnie odnajdzie i będziemy razem. Tęsknie za nim.
[autor zastrzega sobie prawa do zmiany Karty Postaci]

1 komentarz:

  1. Tak wiem naćkałam zdjęć xP ale są takie ładne! jak Krissow napisze swoje to potem ja dodam jak do watahy dołączy bo mam już zaplanowane :D

    OdpowiedzUsuń