Yellow znalazła smocze jajo. Szybko pobiegliśmy do watahy, uważając na jajko.
-Znalazłam jajko!- Powiedziała Yellow po czym się potknęła.
-Nieee!- Powiedziałem i szybko pobiegłem złapać jajko.
Na szczęście złapałem jajko i nic mu się nie stało.
-Jake, możesz zająć się tym jajkiem?- Zapytałem i podałem mu jajko.
Jake choć nie słyszał, to wiedział o co mi chodzi i poszedł z nim do jaskini.
-A... Ale dlaczego za... zabierasz mi jajko?- Zapytała ze zdziwieniem Yellow.
-Jake ma specyficzną moc widzenia dusz i może sprawdzić jak się czuje smoczek.- Powiedziałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz