-To... Jajo smoka! -Mruknął z zainteresowaniem.
-Smo...smoka...? A to dobry smok... czy taki... zły? -Zapytałam, a pan Seishin odpowiedział po chwili zakłopotany:
-Do... dobry chyba...- A ja zaśmiałam się
-Dobry smok! Dobry smok! Będę go karmić i opiekować się nim! Bo... Bo mogę go zatrzymać?
Seishin mruknął coś do siebie, ale po chwili powiedział:
Seishin mruknął coś do siebie, ale po chwili powiedział:
-No dobrze... Ale nie wiem czy w ogóle się wykluje... A jak go zamierzasz nazwać? Smoczek? Maluszek?
Zastanawiałam się chwile po czym powiedziałam:
Zastanawiałam się chwile po czym powiedziałam:
-Destru! To będzie Destru!
Pan Seishin stał nieco zdziwiony, ale po chwili uśmiechnął się i powiedział:
Pan Seishin stał nieco zdziwiony, ale po chwili uśmiechnął się i powiedział:
-Niech ci będzie... Nazwij go Destru.
krótkie, takie tam
OdpowiedzUsuń