Kręciło mi się w głowie i wszystko mnie bolało… nie
wiedziałem gdzie jestem. Wszystko rozmywało mi się przed oczami. Po pewnym
czasie doszedłem do siebie. Zobaczyłem przed sobą ładną wilczyce. Bałem się coś
powiedzieć… nie znałem jej zamiarów. Pomyślałem, że porozumiem się z nią za
pomocą myśli. Skupiłem się na niej i powiedziałem w myślach.
-„ Kim jesteś ?”
- Kto to mówi!? – zapytała zdezorientowana wilczyca.
-„ JA!”
- Ty ? – popatrzyła się na mnie.
-„ TAK!”
- Jak…się nazywasz ? – spytała się mnie.
-„Jestem Krissow, a ty ?”
- Nazywam się Ren. Kto się zaatakował i czy ten ktoś nadal
tu jest?
-„ Kto mnie zaatakował… nie wiem… gdy szedłem przez las coś
mignęło mi przed oczami i nagle… buch! A potem znalazłem się tu. Ty mnie tu
przywlokłaś ?”
- Tak…
Nagle strasznie zabolała mnie głowa i ponownie zemdlałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz